Saturday, March 15, 2014

Powolutku, powolutku...

Do końca... W tej chwili pikuję już półkola na obrzeżach. Musiałam opracować jak to robić na tamborku, na którym naciągnięta jest całość ale przyczepione tylko dwie dolne warstwy, bo jak mocowałam też górną warstwę to nie mogłam przepikować wszystkiego - napięcie było za duże, żeby przeciągnąć igłę, a już niemożliwe było przecież szycie po samym tamborku. Jakoś jednak to opanowałam i zbliżam się do końca. Na razie zdjęcie z wcześniejszej fazy pikowania...

No comments:

Post a Comment