Monday, December 15, 2014

Rozliczenie

Trafiłam na mój post z planami na 2013... Cóż, ze skruchą przyznaję, że ich realizacja zajęła mi 2 lata, a i tak nie mogę powiedzieć, że wszystko jest skończone, bo przecież:
I have found my post about my plans for 2013. It is in Polish only, but don't worry: you don't have to use any google dicionary, I will explain everything. Achieving all those objectives has taken 2 years, and I didn't do everything from my list: 
Ad 1 Farmer's Wife czeka na plecy i decyzję, że będą ramy, czy nie. O pikowaniu nie wspominając. 
Farmer's Wife quilt is waiting for decision about frame, backing and quilting (hand or machine?)

Ad 2. BOM nie został zakończony. Poddałam się trochę z braku czasu, a trochę dlatego, że jednak nie nadaję się do szycia w określonych przez kogoś ramach. Dużym problemem okazało się też pikowanie, a dokładniej mówiąc: to co widać było na spodzie. Nie ustawiłam maszyny dobrze, nie zawsze nici były właściwe. Tym samym mam kilka skończonych bloków, kilka przygotowanych do pikowania i żadnego pomysłu co z nimi zrobić. A raczej: na co je przerobić...
BOM - I didn't finish. I gave up because of lack of time, but I assume that I had also other reason: I am not good at working in someone's schedule. I had a problem with FMQ that didn't look good in the back of the block. I have finished a few blocks, I keep few ready for quilting and I don't know what to do with them. 
Ad 3. Udało się! Aplikacje na dziecięcej narzucie pojawiły się w 2014. Niezły poślizg...
Applique! I did it! It wasn't 2013 but I managed to make applique in one baby quilt sewn this year.
Ad 4. Ruszyło, szczególnie odkąd mam nową przyjaciółkę. Próby na Elnie nie były zadowalające, ale teraz czuję, że uda mi się dojść do poziomu, który będzie mi odpowiadał. Ale zanim do tego dojdzie potrzebować będę setek kilometrów nici. Odkąd tak pikuję coraz intensywniej myślę o takim dużym stole, w którym maszyna ukryta jest pod blatem, bo o powiększający stolik (błogosławiony, bo przy Elnie go nie było!) moje narzuty zaczepiają zatrzymując tkaninę pod igłą.
FMQ - I've done much more since I have my new best friend. My works made with Elna was ok, but not enough. Now I feel I have a chance of achieving some higher level (than current), but til then I need yards and yards of thread. 
Ad 5. Przekonałam się do szycia małych rzeczy, chociaż też dopiero w 2014. Będzie ich więcej. Produkcję woreczków zacznę zaraz po skończeniu drugiej torby.
I have convinced myself to sew small things (bags, pounches, make up bags, pillows). I will sew more of them, bags especially. 
Ad 6. Apple core - przechodzi na 2015. Nie zrezygnowałam z projektu i jest bardzo prawdopodobne, że pozostanę przy pomyśle uszycia go z tkanin w groszki i białych.
Apple core - I will do it in 2015. I didn't give up an idea and there is possibility I will sew it of polka dots and white cotton. 
Ad 7. Tadam! Pełen sukces! Wypikowana ręcznie narzuta trafiła do swojego domu, a drugą wykańczam właśnie. Został jeden blok i kilka kwadratów. Dalej lamówka i mamy narzutę domową, która do niczego nie pasuje. Trudno.
Hand quilting - that's my success! One of my hand quilted quilts is in its new house, and the second one will be finished soon (unfortunately, my new quilt is not in my home style, but I don't care). 
Ad 8. HA HA HA. Moja rada dla tych, którzy robią sobie listy: nie wpisujcie sobie, że cokolwiek będziecie robić codziennie. No, chyba, że chodzi o mycie zębów. Wtedy wpiszcie. To nierealistyczne jest. Miało mnie to zmotywować, a doprowadziło raczej do poczucia winy, że sobie słowa nie dotrzymuję.
That's my dead duck! I laugh really loud when I saw what I wrote 2 years ago. I will sew every day... Really. Trust me: don't make such a resolution if you want to sleep well. Except brushing your teeth. It is so unrealistic expectation! It was to motivate me, but made me feel bad about myself. 
Ad 9. Tego celu nie opisałam, ale wciąż go pamiętam... I nie, nadal nie opiszę.
It was the aim that I didn't describe and I still am not going to. I do remember, and maybe, some day, I will have this courage. 

Przez te 2 lata zrobiłam i tak dużo innych rzeczy, więc nie jest źle. Szycie nie stanie się moim życiem, ale może to dobrze. Potrzebuję czegoś, co będzie równoważyło resztę, będzie zawsze przyjemnością, a nie obowiązkiem. Ale i tak zrobię sobie listę na 2015, kim byłabym bez listy? ;)
A Wy, czy przygotowujecie swoje listy?

I have done a lot for 2 years so it is nothing wrong with not accomplishing all from that list. Sewing will not be my life, but I find it revealing. I need something that will be a balance to my daily life, always a pleasure not a duty. Anyway, I'm going to make a new to do  list. Who will I be without one? 
And what about you, do you make any lists?

No comments:

Post a Comment