Monday, September 22, 2014

...wciąż nie znoszę wszywania lamówki, mimo świetnego tutoriala zrobionego przez Małgosię z Silesian Quilt. Za każdym razem coś mi nie pasuje - może to wina mojego perfekcjonizmu.
Po miesięcznej przerwie usiadłam do maszyny. I to jest frajda, nawet jeśli to była tylko znienawidzona lamówka!

2 comments:

  1. Ten nieszczęsny perfekcjonizm... niszczy życie, niszczy przyjemność, niszczy satysfakcję...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tam, oj tam... Zrzucam na perfekcjonizm własne niedbalstwo, i tyle. Rozpracuję to wreszcie :).

      Delete