Pikowanie będzie proste. To jest narzuta do pokoju chłopca, zgodnie z życzeniem kolorystycznym mamy. To nie jest moja ulubiona narzuta, i chwilowo mam chyba dosyć szarości i granatu. Jeszcze nie wiem jaki będzie kolejny projekt, bo przecież mam tyle kanapek do wypikowania, że nie powinnam w ogóle dotykać tkanin i oglądać projektów w necie...
Dobrze, że dolar kosztuje dużo, bo to mnie skutecznie powstrzymuje przed zakupami i zaglądaniem do sklepów z tkaninami. Ciekawe ile wytrzymam...
No comments:
Post a Comment