Tuesday, September 23, 2014

Ta lamówka została wypruta przy 4 sezonie "The Good Wife", w której Ukochaniec utonął... Ale to nie o tym ma być (chociaż ja sama uwielbiam ten serial). Przyszyta jeszcze raz - o czym napisałam poprzednio. Patchwork schnie. Wszystkie oznaczenia zrobione ołówkiem z ceramicznym wkładem zeszły. I teraz pozostaje tylko zrobić zdjęcia... Odnotowuję jedynie, że patchwork szyty niewiemile został ukończony. 
A od dzisiaj zaczynam praktyki i mam nadzieję, że razem z kidsami nie odciągnie mnie to od maszyny i do pisania tutaj, bo nagromadziło się rzeczy, o których chciałam wspomnieć, a wciąż nie mam zdjęć i weny. 

This binding was ripped off when I was watching 4th season of "The Good Wife" (tv series that I adore). It was sewn again - my post below (unfortunately I didn't express my dissatisfaction in English). Patchwork was washed, every marks made with my ceramic pen dissapeared. All I should do now is picture of finished work, but I have no time and light now. So I just wanted to emphesize that this long term project is finished.

Please...


Monday, September 22, 2014

...wciąż nie znoszę wszywania lamówki, mimo świetnego tutoriala zrobionego przez Małgosię z Silesian Quilt. Za każdym razem coś mi nie pasuje - może to wina mojego perfekcjonizmu.
Po miesięcznej przerwie usiadłam do maszyny. I to jest frajda, nawet jeśli to była tylko znienawidzona lamówka!

Friday, September 12, 2014

Somewhere in Malia... Gdzieś w Malii...

I już po urlopie... Wakacje były tak udane, że nie mogę wrócić do rzeczywistości. Nie dziwne, skoro tam 23 stopnie były w nocy, a tutaj bywa, że i w południe nie można się takiej temperatury doczekać... 
Plażowy travel poject. Przywiozłam piasek i trochę soli z powietrza. Tęsknię już. 

And vacation is over... Holiday was so good that I have problems with going back to reality. It's not so strange considering that there was 23 degrees during the night while here this tempreture rarely can be felt at the noon.
My travel project became a beach project. I broguht sand and salt. I miss it already.